Wutajcie!
Skoro luźne gatki, to chciałem pogadać o Klubach Motocyklowych.
Jakie macie zdanie na temat Warszawskich klubów, czy nie myśleliście nad zrobieniem klubu z Chromów?
Ogólnie na temat Klubów Motocyklowych, lubicie, podziwiacie, szanujecie czy raczej odwrotnie.
Pozdrawiam i zapraszam do rozmowy.😃
Jakie mamy zdanie na temat nie tylko warszawskich klubów, zamieściliśmy tutaj.
Warszawski Chrom nie dąży do bycia Klubem Motocyklowym. Krótko mówiąc - nie mamy takich aspiracji, możliwości, czasu i wielu innych czynników jakim muszą sprostać takie grupy.
Naszym mottem jest - Szacunek za szacunek.
To może taki przykład, nie wiem czy mi się uda ale spróbuję 🙂
Można być kibicem ale nie nosić barw klubowych. Można wspólnie się bawić na stadionie, przy meczach, imprezach itp. - nie nosząc barw klubowych. Kibicujemy wszystkim drużynom. Dlatego staramy się zrozumieć zasady jakie panują wśród klubowych kibiców i je szanujemy. Nie udajemy kogoś kim nie jesteśmy. Minus jest tylko taki, że kibice czasami ze sobą antagonizują a my chcemy na meczach z każdym wypić piwko i nie wchodzić nikomu w paradę. Czasami może być to trudne ale staramy się. Nawet jeśli będziemy tylko kibicami piłki nożnej, to nie mamy powodu szydzić z piłki ręcznej, bo tej dyscypliny nie rozumiemy ale szanujemy to, że ktoś w tym akurat widzi swoje zainteresowanie i nic nam do tego! Nawet jeśli siedzi z nami kibic rzutu oszczepem, będzie naszym kolegą, nawet jeśli będzie to kibic III ligi futbolowej z Konga. To samo dotyczy kibiców innych kubów - to ich sprawa jakie mają zasady, nam nic do tego, nikt nam nic nie narzuca więc dlaczego mamy się na ten temat wypowiadać na anty?
Może jesteśmy cały czas między młotem a kowadłem, ale jesteśmy sobą, Warszawskim Chromem 😛
😈 Lepiej być panem w piekle niż sługą w niebie. 😈
Mi od najmłodszych lat imponowały Kluby Motocyklowe pamiętam Olsztyńskich Żulersów i opowieści o nich w metalowych knajpach w Olsztynie. Zawsze chciałem dołączyć do Klubu, ale los chciał żeby było mnie stać na większy motocykl dopiero po 30tce. Kocham motocykle (szczególnie Chromowe noo i czarny mat też 😃) jestem lojalny, mam swoje zasady, może się kiedyś uda 😃.
Bonzo. Aleś to piknie ujął. Tak jak piszesz jesteśmy, jeździmy razem, przyjaźnimy się, mamy znajomych i przyjaciół w klubach i to nam wystarcza.
Ale jedno wiem po latach.Prawdę musisz znać i Ty. Zawsze warto być człowiekiem. Choć tak łatwo zejść na psy.
R. Riedel
Kolejna strona medalu, ktoś chce, kogoś to kręci? To dlaczego ma nie spróbować? Może znaleźć swoje bratnie dusze w klubie. Nie trzeba od razu zakładać nowego 😀
😈 Lepiej być panem w piekle niż sługą w niebie. 😈
Jakby tu rzec .... temat rzeka i mozna o tym gadac godzinami ale ..... Jak ktos chce to niech kombinuje, zapisuje sie i " bawi " sie w konkretne zasady klubowe.
A tak aropo jak juz gadamy o Klubach, dla memberów jakims złotym cielcem jest kamizelka i jej dotykanie przez obcych to obraza i brak szacunku ...
Na ostatnim zlocie jeden z Prezydentów Klubu fg ( nota bene moj dobry przyjaciel ) zarzucił mi ze kłamie mówiąc iz z Prezydentem klubu MC zrobilem " misiaczka " i poklepałem go po plecach bo ..... i tu cytata " ze Ty jako NIKT, zaden klubowicz NIE masz prawa tak sie witac i zachowywac. "
Po chwili NAKAZAŁ mi zawołanie tegoz Prezydenta na konfrontacje ( tez zenada ze prezydent klubu fg WZYWA do siebie prezydenta klubu mc ) ze ja kłamie i pewnie wpierdol dostane.
No coż .... poposiłem tego Prezydenta MC aby podszedł, dał sie jakos namówic i w asyscie swoich Braci klubowych przyszli na konfrontacje .....
Po chwili w ryj dostał ten Prezydent fg
Ot takie smaczki klubowe jakby ktos chciał wiedziec z czym sie wiąze zycie klubowe i membera tegoż.
@majkel-majki W tej wiadomości macie też cenną informację.
Nie klepcie (np. przy witaniu) po kamizelkach klubowych Memberów 😛
To, że "ktoś" może sobie czasem na taką zażyłość pozwolić nie znaczy, że tak wolno 😛
😈 Lepiej być panem w piekle niż sługą w niebie. 😈
@majkel-majki W tej wiadomości macie też cenną informację.
Nie klepcie (np. przy witaniu) po kamizelkach klubowych Memberów 😛
To, że "ktoś" może sobie czasem na taką zażyłość pozwolić nie znaczy, że tak wolno 😛
Oczywiscie, masz racje .... generalnie NIE WOLNO !!!!!
Ale jak wiesz i Ty i Ja znamy tyle osob klubowych ze troche nam wolno.
Trochę mnie przestraszył tytuł tematu. Jestem tu właśnie dlatego, że WCH to nie klub. Natomiast wszystkich moich znajomych w klubach pozdrawiam 🍻